Wydawnictwo Replika
Premiera: 10 kwietnia 2012
236 strony
**************************
Po przeczytaniu pierwszej powieści Moniki Orłowskiej Cisza pod sercem wiedziałam, że sięgnę po kolejną książkę tej autorki, jej debiutancka powieść była – według mnie – bardzo nowatorska, mądra i potrzebna, różniąca się pod wieloma względami od zalewających polski rynek banalnych historyjek, w których największym życiowym problemem, z jakim zmagają się bohaterki to zawiedziona miłość, poszukiwanie lub wymiana faceta na inny – niekoniecznie lepszy – model.
Mimo że tytuł Adam i Ewy może sugerować, że w centrum powieści znajdzie się jakiś superman otoczonym kobietami z prawej i lewej, to jednak zupełnie nie są to takie klimaty. Owszem jest Adam i są Ewy. Ewa-narratorka to kobieta przed czterdziestką, która wiele wymaga od życia i od której życie wymaga jeszcze więcej. Opieka nad przewlekle chorą teściową, budowanie relacji z pasierbicą, samotne wychowywanie córki, mąż pracujący za granicą, tęsknota za pracą zawodową – oto codzienność Ewy. Autorka bardzo wnikliwie i prawdziwie przedstawiła odczucia Ewy. Miałam wrażenie, że zna problem z własnych życiowych doświadczeń, choć na okładce w skromnej notce o autorce jest napisane „Krakowianka, anglistka, matka, pomieszkująca niegdyś w Gran Canarii. Reszta jest zmyśleniem”. Napięcie budowane jest powoli, ale skutecznie. Zakończenie z jednej strony pozostawiło we mnie lekki niedosyt, z drugiej strony niedopowiedzenie to wydało mi się doskonale przemyślane i pozostawiające „furtkę” na ciąg dalszy losów Ewy, czego szczerze bym sobie życzyła. Spośród wszystkich Ew z tej powieści oraz spośród bohaterek wielu innych książek, Ewa – ta Ewa to osoba, o której jeszcze długo będę pamiętać.
Zapamiętam, że Monika Orłowska to ambitna polska pisarka, doskonale znająca ludzką naturę i psychikę, potrafiąca świetnie opisywać emocje i nieobawiająca się podejmować dojrzałej tematyki, w przypadku książki Adam i Ewy są to trudy codzienności w opiece nad starszą osobą, skomplikowane i trudne relacje rodzinne, naznaczona przeszłość, rezygnacja ze swoich ambicji i z samej siebie, uczenie się wybaczania.
Z przyjemnością poczekam na kolejne książki tej autorki.
Krótko mówiąc:
życiowa, niepozbawiona goryczy, mądra
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Replika za egzemplarz recenzencki.
czytałam już kilka recenzji tej książki i mam coraz większą ochotę sama po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Książka bardzo dobra,ja również ją polecam,jednak zakończenie nieco dziwne
OdpowiedzUsuńhttp://czytamtocodobre.blox.pl/2013/06/Adam-i-Ewy-Monika-Orlowska.html