sobota, 14 maja 2011

Fotorelacja włóczykijkowa 4

Zapomniałam o fotorelacji. Miałam zamiar opublikować ją wcześniej niż recenzję, ale akurat blogger nie działał.

Środa była dla mnie bardzo miłym dniem. Dorota pisała już na swoim blogu o naszym spotkaniu. Przekazała mi Wyspę Rylskiego oraz kilka umilaczy :-)

1. Cel spotkania osiągnięty - Dorota nie zapomniała przywieźć  książki :-)

2. Książka i zakładka od Doroty plus moje nabytki niteczkowe z naszego wspólnego polowania na bazarku :-)

 3. Część umilaczy wchłonęłam, zanim zdążyłam je sfotografować :-(

Tego samego dnia dostałam też książkę-włóczykijkę Pechowy fart od Patrycji. Nie spodziewałam się dwóch książek jednocześnie, ale to w żaden sposób nie wpłynęło na fakt, że bardzo się ucieszyłam. A wieczorem oczywiście rozpoczęłam czytanie.

4. Pechowy fart

5. Zakładków jak mrówków...


6. Włóczykijków jak mrówków...


7. Zakładków i włóczykijków jak mrówków...

Dziękuję Wam bardzo :-)

3 komentarze:

  1. Fajna fotorelacja:) Ja tez jestem z Wawy-i chętnie bym sie kiedys z Tobą sopotkała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może się uda przy okazji przekazywania włóczykijki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeurocza zakładka, jak jest zrobiona, na szydełku?

    OdpowiedzUsuń