poniedziałek, 30 maja 2011

Księżycowo

Wisielec i księżyc - Katarzyna Gacek, Agnieszka Szczepańska
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne w koordynacji z Funky Books
Sopot 2010
Ilość stron: 174

*****************
Wisielec i księżyc to druga książka z serii Przeznaczenie autorstwa Katarzyny Gacek i Agnieszki Szczepańskiej, znanych już polskim czytelnikom z lekkich kryminałów Zabójczy spadek uczuć, Dogrywka i Zielony trabant. Czytałam każdą z tych książek i pamiętam, że niespecjalnie mi się podobały - fabuła banalna, rozwiązania problemów mocno przewidywalne, podpowiedzi naiwne. Ciekawa byłam, czy przez parę lat, które upłynęły, coś się zmieniło. Zaciekawił mnie też element nierealności, który w serii Przeznaczenie pojawia się jako nowość. Nie jest wykluczone, że właśnie dzięki wróżce i siłom nadprzyrodzonym książkę czyta się o wiele lepiej niż poprzednie. Co prawda fabuła jest równie nieskomplikowana jak w poprzednich książkach, napięcie również niespecjalne, ale przynajmniej widać konkretny zamysł autorek. Układ zdarzeń rozbudza stopniowo ciekawość czytelnika i do końca nie wiadomo, jaki będzie finał. Ma miejsce kilka niefortunnych zdarzeń, które - niby ze sobą nie powiązane - zaczynają się w końcu składać w jedną całość.

Mimo że ani nie oglądałam serialu w Polsacie, ani nie zaczęłam od pierwszej książki z serii, nie przeszkadzało mi to nawet przez moment. Sądzę, że poszczególne części Przeznaczenia nie są ze sobą bezpośrednio powiązane, lecz każda z nich skupia się na innych wydarzeniach. Spodziewam się, że może je łączyć postać wróżki Małgorzaty oraz tajemniczego Gerarda.

Zalety książki to świetnie zaplanowane wydarzenia i wątki, które krok po kroku zaczynają się ze sobą splatać plus elementy spinające te wydarzenia - wisielec i księżyc. Odpowiada mi lekkość pióra i poczucie humoru autorek. Jak na lekki kryminał na niedzielne popołudnie - bardzo dobry pomysł. Głównym mankamentem jest według mnie przewidywalność wydarzeń.

Jeśli ktoś lubi samodzielnie rozwiązywać zagadki kryminalne czy układać puzzle, na pewno będzie zadowolony. Jednak ci, którzy lubią puzzle od dwóch tysięcy kawałków wzwyż, uznają pewnie zagadki z Wisielca i księżyca za zbyt proste.

Mimo niedociągnięć, które zaobserwowałam, stwierdzam z przyjemnością, że nowa seria duetu Gacek-Szczepańska potwierdza, że autorki zmierzają w dobrym kierunku. Jestem zaskoczona pozytywnie. Z przyjemnością będę dalej obserwować, jak rozwijają swój warsztat pisarski oraz polską literaturę kryminalną. To czego bym oczekiwała, zamyka się w dwóch słowach: więcej odwagi, drogie Pani, więcej odwagi! Naprawdę nieźle Wam idzie :-)

Nie mogę się co prawda doczekać, kiedy obie panie się odważą wydać swoje własne książki, a z tego co przeczytałam wynika, że w końcu to nastąpi. Jestem bardzo ciekawa efektów i mam nadzieję, że duet mimo to będzie realizował również  wspólne projekty.

Moja ocena: 4,5/6
**************
Bardzo dziękuję portalowi Sztukater i Wydawnictwu GWP Funky Books za egzemplarz recenzencki.

2 komentarze:

  1. Książka dzisiaj wysłana z wydawnictwa do mnie, ale musi odczekać swoją kolejkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisanyinaczej, pewnie pięknie wygląda na Twoim stosie ;-)

    OdpowiedzUsuń