A to nie nowe wyzwanie, tylko nowy wpis.
Rosyjskie wyzwanie podjęłam z nadzieją na to, że dokończę dwie rozpoczęte a niedokończone powieści - Mistrza i Małgorzatę i Annę Kareninę. Jak dotąd nie zabrałam się za żadną z nich. Za to przeczytałam bardzo dobrą - moim zdaniem - książkę Strelnikoffa "Wyspa", a w kolejce czaka Marinina.
Nie jest to też wyścig z czasem, bo teoretycznie jest to wyzwanie bezterminowe.
Nowe warunki są bardzo sensowne:
Nowe warunki
"1) Blog "Rosja w literaturze" staje się miejscem do gromadzenia informacji o literaturze rosyjskiej, literaturze o Rosji oraz przedstawiania sylwetek pisarzy rosyjskich.
2) Rezygnujemy z daty kończącej zamieszczanie w/w tekstów.
3) Zobowiązujemy się do zamieszczenia 8 tekstów w ciągu roku.
4) Na przełomie lipca i sierpnia dokonujemy podsumowania mijającego roku (to dla zdyscyplinowania samych siebie).
[dopisek]
5) Format etykiety: nazwisko i imię autora opisywanej książki, uczestnik - swój nick, Rosja w literaturze obcej/literatura rosyjska (+ określniki, które uważacie za pomocne)."
No to mam nadzieję, że nie porzucę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz