wtorek, 16 sierpnia 2011

Zuzanna nie istnieje - Marta Fox

W ramach nadrabiania zaległości kolejna recenzja:


Zuzanna nie istnieje
Marta Fox

Wydawnictwo Literackie
Kraków 2011
244 strony

*****************
Pierwsze zdanie:
   Każdy dobrowolny akt seksualny jest święty i mistyczny - powtarzała, wchodząc do pubu powoli, spokojnie, bez rozglądania się po sali.
Ostatnie zdanie:
  - A chcesz, Zuzanno?
******************
Marta Fox to autorka, która kojarzy mi się z książkami dla młodzieży, choć ma również na koncie książkę dla dorosłych – Kobieta zaklęta w kamień. Pierwszą książkę Marty Fox czytałam już dość dawno. Było to Niebo z widokiem na niebo. Wspominam ją bardzo pozytywnie. Pamiętam, że po przeczytaniu obiecałam sobie, że poświęcę tej autorce więcej uwagi. Nie było okazji, aż do chwili, kiedy ukazała się informacja o wydaniu powieści Zuzanna nie istnieje określanej jako powieść erotyczna.

Wbrew temu, że książkę przypisano do powyższej kategorii, moim zdaniem erotyzm, wyłuskany spomiędzy licznych zalet tej książki, nie jest w niej najważniejszy. Hasło „powieść erotyczna” jednych zachęci, innych odstraszy. Mnie dużo bardziej zachęciłoby stwierdzenie „pełna subtelnej zmysłowości”, „pełna niezwykłej wrażliwości”, „eteryczna”, ale niekoniecznie „erotyczna”, powieść o splątanych losach dwojga ludzi spragnionych miłości. Owszem, autorka bardzo szczegółowo opisuje intymną noc, która odmieni życie Pawła i Zuzanny, ale robi to w tak subtelny, zmysłowy i poetycki sposób, że nie budzi to ani odrobiny niesmaku. Autorka koncentruje się na opisaniu bogactwa doznań, uczuć i pragnień bohaterów. Ich spontaniczna bliskość i zrozumienie pokazane są jako gra zmysłów i emocji.

Sama fabuła do najbardziej oryginalnych nie należy – ona i on, oboje samotni, szukają spełnienia i miłości – sposób, w jaki została pokazana, zasługuje na uznanie. Mimo że początkowo obojgu bohaterów wydaje się, że spotkali się tylko na chwilę, na jedną noc, aby spełnić swe potrzeby cielesne, ich spotkanie okaże się punktem zwrotnym. Zuzanna i Paweł uciekają od codzienności, w której istnieją zamknięci w swojej samotności i cierpieniu po stracie bliskiej osoby, a nie umieją się z tym pogodzić. Oboje potrzebują drugiego serca pełnego miłości, które pomogłoby im wydostać się z kolczastej skorupy, z pustki, jaką odczuwają. I właśnie to znajdują tej nocy. Potem muszą się „tylko” odnaleźć.

Szczegółowe przedstawienie emocji i uczuć bohaterów to naprawdę doskonałe studium człowieka po trudnych doświadczeniach, zmagającego się z samotnością, pragnącego znaleźć sposób na dalsze życie i próbującego pogodzić się ze stratą bliskiej osoby.

Konstrukcja powieści jest bardzo trafna. Jest to przeplatanka uczuć i zdarzeń z życia Pawła i Zuzanny, nakładających się na siebie, mających wiele wspólnego. Widać więc od razu, że oboje SA dla siebie stworzeni, że jedno jest uzupełnieniem drugiego. W tej przeplatance zdarzeń dowiadujemy się, co wydarzyło się w życiu obojga bohaterów, że czują się tak samotni i że tak bardzo potrzebują drugiego człowieka. Czy uda im się odnaleźć? Warto sprawdzić.

*******************
Moja ocena: 5,5/6



Dziękuję bardzo Wydawnictwu Literackiemu za egzemplarz recenzencki.



6 komentarzy:

  1. Mam tę książkę u siebie, jeszcze jej nie czytałam, ale coraz bardziej przekonuję się do faktu, że lektura będzie przyjemna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak do tej pory też czytałam tylko książki Fox dla młodszych czytelników. Początkowo byłam negatywnie do niej nastawiona, ale teraz chętnie bym ją przeczytała. Częściowo kieruje mną ciekawość, a częściowo pochlebne opinie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny, myślę, że się spodoba i Wam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawi mnie ta książka, liczę że fartem uda mi się ją zdobyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. czytałam już kilka książek tej autorki i nie zawiodłam się . myślę że i po tę siędnę. zapraszam do siebie http://zaczarowany-swiat-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam. Rewelacja, precyzyjna konstrukcja, wnikliwe analizy psychologiczne, takze postaci drugoplanowych, trochę humoru dla przełamania poważnych wątków, erotyzm w kilmatach poetyckich. Polecam tez "Wielkie cięzarówki wyjeżdżają z morza" tejże autorki oraz "Święta Rito od Rzeczy Niemożliwych" - i okrutną "Coraz mniej milczenia" ( literatura faktu).

    OdpowiedzUsuń