wtorek, 6 kwietnia 2010

Ptaszynka

Zabić drozda - Harper Lee

To Kill a Mockingbird
Tłumaczenie: Zofia Kierszys
Książka i Wiedza 1975
390 stron
Nagroda Pulitzera 1961


Bohaterowie:
Jem i Jean Louise (zwana Smykiem) Finchowie
Atticus Finch
Calpurnia - Murzynka opiekunka
Dill - przyjaciel Smyka i Jema
ciocia Alexandra

Miejsce akcji - miasteczko Maycomb, Przystań Finchów
Czas akcji - lata trzydzieste XX wieku

Narratorem jest Smyk.

Powieść Zabić drozda jest uznawana za książkę, która przyczyniła się do zmiany postawy  społeczeństwa amerykańskiego wobec kwestii rasowych.

Mimo że akcja rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych, to poruszona problematyka jest bardzo uniwersalna, a choć tematem wiodącym jest motyw obrony czarnoskórego mężczyzny przez adwokata Atticusa Fincha, to nie przytłacza on motywów ponadczasowych i odnoszących się do nas wszystkich - szacunku dla każdego człowieka,  szacunku wobec członków rodziny, prawości i prawdomówności, stawaniu w obronie prawdy, zadośćuczynieniu za swoje winy, życiu zgodnym z własnym sumieniem.



(...) zanim będę mógł żyć w zgodzie z innymi ludźmi, muszę żyć w zgodzie z sobą samym. Jedyna rzecz, jaka nie podlega przegłosowaniu przez większość, to sumienie człowieka. [str. 149] Atticus

Naprawdę odważnym jest się tylko wtedy, gdy się wie jeszcze przed walką, że się dostanie cięgi, ale mimo to przystępuje się do walki tak czy inaczej i doprowadza się ją do końca bez względu na przeszkody. Zwycięża się wtedy rzadko, ale przecież czasami się zwycięża. - Atticus


Myślę, że jest tylko jeden rodzaj ludzi. Ludzie.  [str. 316] - Smyk

(...) pamiętaj, że grzechem jest zabić drozda. (...) - Atticus (129)

- Wasz ojciec ma rację - rzekła pani Maudie. - Drozdy nic nam nie czynią poza tym, że raduja nas swooim śpiewem. Nie niszczą ogrodów, nie gnieżdżą się w szopach na kukurydzę, nie robią żadnej szkody, tylko śpiewaja dla nas z głębi swoich ptasich serduszek. Dlatego wlaśnie grzechem jest zabić drozda. - pani Maudie (129)

5 komentarzy:

  1. Ciekawa byłam, co będziesz myślała o tej książce :) To jedna z tych, które odświeżam sobie co roku (tak, tak, mam taki zbiorek) i za każdym razem widzę co innego. Ostatnie czytanie wydobyło z mroku panią Dubose, uzależnioną od morfiny sąsiadkę, która chciała "odejść z tego świata, nie zawdzięczając nic... nikomu ani niczemu".

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę musiała odświeżyć sobie lekturę tej powieści. Czytałam ją tak dawno temu, że mam w umyśle ogólne wrażenia i pustkę, która krzyczy, by ja wypełnić... tą książką. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że książka jest super i że do niej też wrócę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jedna z moich ulubionych książek. Polecam Ci adaptację filmową z Gregorym Peckiem. Mimo wieku jest kapitalna i oddaje niesamowity klimat tej powieści. Zresztą w tym wydaniu są chyba zdjęcia z filmu, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, jest kilka zdjęć. Rzeczywiście ciekawe, ile mądrości życiowej Atticusa udało się przekazać... Chciałabym obejrzeć ten film.

    OdpowiedzUsuń