Wydawnictwo Nowy Świat
Warszawa 2011
320 stron
Właśnie zakończyłam kolejną wyprawę – tym razem spędziłam trochę czasu w Turcji, a podróż była wyłącznie wirtualna, niemniej jednak bardzo udana.
Turcja – półprzewodnik obyczajowy z serii Podróże z wyobraźnią to książka, która nie jest typowym przewodnikiem po Turcji kraju różnorodności, w którym łączą się i oddzielają kontynenty – europejski i azjatycki. Różnorodność ta dotyczy nie tylko klimatu ;-), lecz także obyczajów, ludności, przekonań... Przewodnik ten to raczej zapis obserwacji tureckiej codzienności, dla nas mocno egzotycznej. Autorki mocno zgłębiły temat, gdyż spędziły w Turcji kilka lat i zdołały doskonale poznać tureckie zwyczaje i zachowania, zupełnie inne od tych, które znamy. Dzielą się więc z czytelnikami zdobytą wiedzą i doświadczeniem, które na pewno pomogą wszystkim wybierającym się do tego kraju odnaleźć się jakoś w tej egzotycznej kulturze. Mało tu więc porad dotyczących tego, co i gdzie najlepiej zwiedzić. Owszem jest tu trochę informacji o miejscach uważanych za „turystyczne”, a z ostatniej części książki można się dowiedzieć, jak poruszać się po Turcji i jak ważna jest choć nieznaczna znajomość języka tureckiego. Jednak doradzanie turystom nie było zamierzeniem Agaty Bromberek i Agaty Wielgołaski. Autorki z ogromną pasją opowiadają o kraju, który stał się na jakiś czas ich domem i opisują swoje przygody i doświadczenia zdobyte w tureckiej rzeczywistości. Obalają pewne stereotypy, które – jak to stereotypy – jeśli mają cokolwiek wspólnego z rzeczywistością, to naprawdę niewiele. Autorki omawiają też różnice zwyczajowe, jak na przykład targowanie się przy kupowaniu czy brak umiejętności stania w kolejce. :-) Najbardziej mi się podobały rozdziały o codzienności – o sposobie ubierania się, o higienie, o jedzeniu, o muzyce, o zamiłowaniu do gadżetów, o tym, jak wyglądają tureckie domy, o rodzinie. Uśmiałam się nieźle, czytając rozdziały dotyczące relacji damsko-męskich i wyjaśniające podejście Turków do tematu. Bardzo ciekawe były też rozdziały o mieszaninie kulturowej Stambułu i o niezmiennie wakacyjnym klimacie Alanyi.
Powiem szczerze, że doświadczenia autorek mocno zachęciły mnie do poznania tego kraju. Chciałabym przewieźć się dolmuşem, pójść do łaźni tureckiej, pojeździć samochodem po tureckich ulicach, spróbować najpopularniejszego napoju, jakim bynajmniej nie jest kawa po turecku, ale herbata. :-) Jeśli lubicie podróżować i dowiadywać się, jak się żyje w innych krajach, to książka Turcja – półprzewodnik obyczajowy świetnie spełnia to zadanie. Jest w niej naprawdę dużo Turcji i tureckości.
Krótko mówiąc:
ciekawie, zaskakująco, egzotycznie
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Nowy Świat za egzemplarz recenzencki.
oj Turcję z chęcią bym zwiedziła ^^ jedno z moich marzeń :)
OdpowiedzUsuńTurcja intryguje mnie już od dłuższego czasu więc książka zapewne również mnie zaciekawi :D
OdpowiedzUsuńJako że mam tureckie korzenie, z pewnością ta pozycja powinna znaleźć się w mojej biblioteczce :)
OdpowiedzUsuńKsiążka od jakiegoś czasu stoi na półce i oczekuje na swoja kolej. Czytałam kiedyś recenzję Anety (fioletowa biblioteka anety )i szczerze mnie książka zainteresowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.