Nie wiem, czy lubię wiatr. Mam wrażenie, że niesie niepokój. Jest zmienny. Rzadko sprawia przyjemność. Huczy. Przeszkadza spać. Zagłusza ciszę. A może tylko nie pamiętam odczuć znad brzegu morza w upalny dzień?
Do pooglądania:
Ola Plichta - Wiatr we włosach, akwaforta
Milada Więckowska - Wiatr
Julia Myga - Wiatr
Do poczytania:
Emily Dickinson
436
Wiatr - jak znużony Gość - zastukał -
Więc śmiało - jak Gospodarz -
Rzuciłam „Proszę wejść″ - i tak
Znalazł się w moich Progach
Śpieszny, stóp pozbawiony Przybysz -
Prośba, by usiadł - choć grzeczna
Byłaby czymś jak podsuwanie
Sofy pod bezmiar Powietrza -
Rąk nie wiązała mu żadna
Kość w jego Mowie brzmiał śpiewnie
Brzęk chmar Kolibrów, co zawisły
Przy jakimś wyniosłym Krzewie -
Miał w sobie coś z Wezbranej Fali -
Palcami trącał w biegu
Wszystko - i wydobywał Szklaną
Muzykę ze wszystkiego -
Pobył przez chwilę - wciąż w przelocie -
A potem znów nieśmiało
Zastukał jakby czymś spłoszony
I zostawił mnie samą -
przeł. Stanisław Barańczak
I jeszcze fragment z książki Krystyny Siesickiej Ludzie jak wiatr:
Ludzie są jak wiatr. Jedni lekko przelecą przez życie i nic po nich nie zostaje, drudzy dmą jak wichry, więc zostają po nich serca złamane, jak jakieś drzewa po huraganie. A inni wieją jak trzeba. Tyle, żeby wszystko na czas mogło kwitnąć i owocować. I po tych zostaje piękno naszego świata...
Do posłuchania:
Cisza i wiatr (Myslovitz)
a mnie wiatr bardzo niepokoi, boję się wiatru, rozbija mnie strasznie...
OdpowiedzUsuńA ja lubię wiatr ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czuć wiatr we włosach ;)
Ja uwielbiam wiatr, im silniejszy, tym lepiej.
OdpowiedzUsuńNie lubię wiatru w mieście- nie wiem czemu nie przeszkadza mi wiatr nad morzem, nawet silny.A silny wiatr w lesie napawa mnie jednak niepokojem, uciekam wtedy z lasu.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
No to jest 2:2, bo ja gdzieś pośrodku :-)
OdpowiedzUsuń